Witam moi mili,
Od robienia kolczyków kulek haftem peyota postanowiłam odpocząć i przyszedł czas na zmiany. Koleżanka chciała coś na prezent pod choinkę dla bliskiej osoby więc namówiłam ją ta takie trójkąty : ) pomysł jej się spodobał i oto są kolczyki i zawieszka do łańcuszka. Beading mnie wciągnął na dobre. Całkiem przyjemnie mi się robiło te trójkąciki, choć nie powiem pierwszy był nieudany i robiłam go strasznie długo. Może uda mi się przed świętami zrobić jeszcze kolczyki dla siebie ale nie były by to trójkąty : ). Wydaje mi się, że to nie wypali zawsze sobie obiecuję, jak to mówią "szewc bez butów chodzi" a ja bez kolczyków ; )
Pozdrawiam Was serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy pozostawiony komentarz sprawia mi ogromną radość.
Miło mi, że zaglądasz do mnie. Zapraszam ponownie :)